(z)widzenie
drogi chłopcze
nie stój ciągle
w tych drzwiach
zapomnisz o słowach
wartych zapomnienia
z płaczem będziesz
próbował je przywołać
z wytartej tablicy
drogi chłopcze
już nie zapłaczesz
już nie przemówisz
będziesz patrzył
na kobiece objęcia
które nie należą do ciebie
stworzysz dla niej
słowa by na chwilę
być bliżej dotykać
palcem jej pleców
i w ciszy czekać
aż obróci twarz
do snu cicho
opowiesz jej o królu
biedny staruszek zmarł
nie doczekawszy z nią spotkania
i nagle staniesz
w miejscu zdziwiony
ruchem świata i sobą
obrazem bez niej
bo przecież
już to wszystko wiesz, prawda?
drogi chłopcze
są kraje
w których nie pada deszcz
Komentarze (4)
ciekawa opowieść.
Ciekawy
Dobry, interesujący wiersz.
upiorna bajka, powiedzieć, że smutna to tak jakby
stwierdzić, że zieleń puszczy jest pastelowa... jestem
pod wrażeniem