Zwyczajna świętość
W figurach z przydrożnych kapliczek
jest cicha zwyczajna świętość,
objęta girlandami - każdy kwiat płonie.
Tu, w tej białej róży - chłopiec -
ma dziewięć lat.
Powoli jego oczy zżera nowotwór.
Patrz - kwiat wplotła matka.
Wyżej, w czerwonych płatkach,
więdnących polnych maków -
pęknięta ślubna obrączka i noce pełne
strachu.
W bukieciku fiołków, spod brzozy płaczącej
-
skrwawione prześcieradło -
'nie było miejsca dla ciebie'.
Nie dla ciebie słońce.
Kruche łodygi goździków oplata wstążka:
'nie jadłem dawno chleba'.
Jałmużna - taka gorzka.
Na samym dole szarotka
i twoje zziębnięte stopy.
Przyniosłam ją, aby ogrzać. Czujesz
ten ciepły dotyk?
Pełnych ciepła, radosnych i pogodnych Świąt:)
Komentarze (43)
Autorka wybacza:)) i poprawia, bo faktycznie - słuszna
rada:)
dzięki
Podoba mi się sposób, w jaki przybliżyłaś te kapliczki
do czytelnika.
Gdyby wiersz był mój, zmieniłabym pierwszy wers z
"W przydrożnych kapliczkach, figurach" na
"W figurach z przydrożnych
kapliczek" i
"Goździki(kruche łodygi) - oplata je wstążka:"
na
"Kruche łodygi goździków oplata wstążka:"
Mam nadzieję, że autorka(jak zawsze) wybaczy mi te
moje trzy grosze.
Zdrowych Pogodnych Świąt Wielkanocnych.
te moje trzy grosze.
poruszajace slowa pozdrawiam
Poruszające wersy...Pozdrawiam i dziękuję :)
Przesłanie, przesłaniem Zbyszku:)
Bardziej chodziło mi o pokazanie świetości w zwykłych,
prostych ludziach. A przydrożne, górskie kapliczki i
świątki zawsze wzbudzały
wzruszenie.
Również z sympatią - wesołych:)
Broni, Mms - dziękuję serdecznie:)
Piękny wiersz, powtórzę za innymi. Po raz pierwszy nie
wypowiem się co do jego przesłania. Cóż ateistą
jestem. I tamtych prawd nie rozumiem. Życzę Ci
najlepszych chwil w nadchodzących dniach świątecznych,
z wielką sympatią Zbyszek
Piękny wiersz. Nic tylko westchnąć a może i zapłakać.
Pozdrawiam Halinko.
Witaj cisza! Poruszający wiersz; bezradność ludzkiego
cierpienia przynoszona do Jezusa równie bezradnego na
krzyżu - wtedy na Golgocie.
A przedostatnia zwrotka jakże harmonizuje z
dzisiejszym mym wierszykiem " Człowieku " :)
Dziękują serdecznie za komentarze i życzenia.
Pozdrawiam radośnie:)
Wstrząsający i wzruszający
tekst tego wiersza dogłębnie
mnie poruszył. Bardzo szczerze
i refleksyjnie napisałaś Halinko
o "świętach zwyczajnych". Puenta
w ostatnich dwóch wersach jasna,
trafna z głębszą myślą zawartą
pomiędzy wersami.
Pozdrawiam świątecznie:}
do Jezusa warto się zwracać, pomoże na pewno. bardzo
ciepło opisane nasze kruche życie. wesołych Świąt
Wielkanocnych.
Witaj Halino. Swietosc kojarzy nam sie ze znanymi
ludzmi, ktorzy utrwalili sie na stronach histori,
czesto nie dostrzegamy tej wlasnie zwyczajnej
swietosci o jakiej mowisz w swoim wierszu. Heroiczna
walka malego dziecka z choroba nowotworowa, glod itd.
Ty swoim wrazliwym sercem dostrzegasz swietosc te
ktorej wielu nie zauwaza. Wiersz do zapamietania.
Serdecznosci i usciski Halinko.
Sugestie, co do tytułu mile widziane:)