z życia wzięte

Miłość ponad wszystko

Bardzo bolsny życiowy temat dotykasz w swoim wiersz aż
boli
Bardzo dobry wiersz
Pozdrawiam serdecznie :)Miralello i kłaniam się :)

Wymowny,Miłego wieczoru obfitego w gole,te do
właściwej bramki

Nikt nie obiecał, że życie będzie usłane różami..
Przeczytałam z przyjemnością.pozdrawiam serdecznie:)

Trafny przekaz, smutny, ale wiersz fajny :) pozdrawiam
i głos zostawiam

Moje Eros
Pan przyciąga
ale Psyche,
głupia flądra
mówi szczerze
ja już Panu
ciut nie wierzę.

Witaj Mirabellko czytam sobie i myślę, myślę, gorzkie
bywa życie Wenus ściągniętej na ziemię a przecież jej
psyche wystarczy szczera miłość i piękniejemy jak
kwiaty w ogrodzie i idąc za tym porównaniem to wina
ogrodnika, coś trzeba z tym zrobić, może na dobry
początek zaprzestać prania i prasowania.... tak sobie
gadam, chyba się nie wyspałam. Buziaki i uściski.

Mnie też się podoba, poza słowem "wiotczeje" wolałabym
"mięknie", ale
peelka wie najlepiej, co się z nią dzieje:) Miłego
dnia.

choc - masz literowke;)

prosty, ale niezwykle trafny tytul,
reszta tez trafia:) pozdrawiam

Szkoda, że tak wyszło.

wenuchno kochana , dziekuje i bardzo gorąco pozdrawiam

to prawda, że i tak w życiu bywa,
Miarabelko, serdecznie pozdrawiam

każdy chciałby mieć księcia z bajki :) życie
weryfikuje :) pozdrawiam

Wyrazisty i smutny przekaz.
Pozdrawiam:)