Życie 16-latki...
powstał w moje urodziny...
Schowałam wszystko w pudełkach
kartki, listy, zdjęcia - wspmnienia.
Trochę się ich nazbierało
przez te szesnaście lat istnienia.
Zaglądam do nich czasami.
Lubię wracać do tego co było.
Do łez, do śmiechu, do szczęścia,
do tego, co w duszy się kryło.
Ile mi jeszcze zostało?
Jaki mi czas jest pisany?
Tyle mam jeszcze zrobić...
kalendarz mam taki zapchany...
Nie, nie zabieraj mnie jeszcze
Pozwól mi jeszcze tu trwać.
Weźmiesz mnie wtedy do Siebie
Gdy sama się będę Tam pchać...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.