Życie
Nie wiem co mi się marzy.
Dlaczego mam nadzieję, że wrócą stare
czasy,
że ta miłość wciąż istnieje.
Czasami czuję nawet twoją bliskość,
ale Ciebie nie ma.
Nie ma i nie wrócisz,
ta marność człowieka.
Zginąłeś, łzy wylałam.
Czego pragniesz jeszcze?
Oddałam Ci me serce, ale nie mogę tak
żyć.
Nie mogę wciąż się łudzić, że nocą do mnie
przyjdziesz,
że to będziesz Ty.
Nie wiesz nawet jak tęsknie, jak często
wspominam.
Czemu nie możesz być aniołem?
Tylko życie me uginasz?
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.