Życie
Życie płynie, niczym potok,
raz pędzi nieubłaganie,
a potem leniwie przesuwa się dalej,
lecz nigdy nie ustaje.
Ciągle walczy z przeciwnościami,
przebija się przez koryto,
pokonuje kamienie.
Tu się woda burzy,
a za chwilę ustaje
i znów przybiera,
wysycha,
przybiera...
Ciągle się zmienia,
ciągle płynie...
Nigdy nie będzie już taki sam,
zawsze dzieje się coś innego,
trzeba niczym potok iść,
iść własnym korytem życia.
Niczym rzeka....
Niczym potok....
Dla Mariusza tak jak obiecalam.....;) pozdrowionka....
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.