Życie to bal!
Życie to piękna zachęta
na bal który się pamięta
uczestnicy balu wirują
w szybkim tańcu
orkiestra grać nie przestaje
rozbrzmiewa walc po walcu
Partner patnerkę odnajduje
swój kawałek parkietu proponuje
wszyszcy w pary dobrani
tańczą miłość do nut zakochanych
Odchodzi ktoś z balu niezauważony
taniec wciąż trwa niczym szalony.
Komentarze (3)
balujemy i czasem z tej radości westchniemy z łezką w
oku, za tym, co cichutko przeszło z boku.
jak na debiut, całkiem fajnie. Jedna bajka mi się
przypomina. A ja lubię bajki :-)
Ten niezauważony najbardziej mnie wzruszył. Taniec
trwa, wiersz ładny.