Z życiem gram
Wiem, że wypiłem,
Trochę za dużo.
Wiem, że napoje,
Mnie już nie służą.
Ale wciąż piję,
Bo smak swój mam.
Dlatego żyję,
I z życiem gram.
Wiem, że przegiąłem,
Trochę zbyt dużo.
Bo te napoje,
Coś mi nie służą.
A tak się wzbraniam,
Bo smak swój mam.
Pewność osłaniam,
I z życiem gram.
A jak wypiję,
Więcej niż więcej.
To czy przeżyję,
Czy się przekręcę.
Tego się dowiem,
Po czasie jakimś.
Rozumny człowiek,
Zna takie znaki.
Ja je omijam,
Szerokim wcięciem.
Bo prawda czyja,
Jakie ma wzięcie.
Wiem, że za dużo,
Oddałem pola.
Coś mi nie służy,
Ta słaba wola.
Komentarze (1)
Tak to bywa.
Czasem takie gry bywają.