Życiowa gra
Dla kogoś, kto zabrał mi kawałek pięknego życia ..
Znaliśmy się tak długo powiedz czy było Ci
źle ?
Starałam się robić wszystko aby było nam
oby dobrze – widocznie za mało.
Mówiliśmy sobie kocham Cię ale czy szczerze
?
Było nam razem tak dobrze –
zaprzeczysz ?
Wiesz tak ciężko było mi uwierzyć , że
jesteśmy razem.
Ale w dzień w którym uwierzyłam a to Ty
wszystko zabrałeś.
Powiedziałeś , że już nie kochasz , że to
Ci się Tylko tak zdawało.
Odeszłam uśmiechając się , udając
szczęśliwą.
Ale tak naprawdę w środku to wszystko legło
w gruzach.
Nie pozwoliłam smutkowi i łzom dać za
wygraną.
Nie mogłam , musiałam udawać aby Ciebie nie
zranić.
Gdy obwiniałeś się o zakończenie naszego
związku.
Ja zaproponowałam , że jest w tym także
moja wina.
Wtedy wszystko zrzuciłeś na mnie.
Śmiałeś się gdy ja smuciłam się.
Byłeś smutny gdy ja nie pokazywałam
smutku.
Byłeś zły gdy ja byłam szczęśliwa.
Dziś twoją zemstą jest pokazanie , że wcale
się nie przejmujesz tym co się stało.
Stale mnie omijasz, nie rozmawiasz ze mną
prawie nigdy.
Zawsze dajesz mi do zrozumienia, że bawisz
się świetnie mimo naszego rozstania.
Ja udaję , że nic się nie dzieje. Udaję bo
nie chcę Cię ranić.
Nie potrafię zrozumieć jak Ty ranisz mnie.
Ja wciąż Cię kocham.
Tak ciężko pozbyć się tego uczucia .
Dlaczego ?
Moje serce płacze , dusza sypie się. A ty
nie widzisz tego .
Dlaczego ?? – bo ja udaję aby Tobie
było dobrze .
Czy kiedyś to zrozumiesz ??
Nie ważne jaka będzie odpowiedź ja wciąż
kocham Cię …
Mam nadzieje, że kiedyś przeczytasz ten wiersz... i zrozumiesz w końcu moje uczucia ....
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.