Życiowa rozmowa
-Wejdź proszę, tyle czekałam.
-Jesteś pewna?
-Tak tyle o tym myślałam.
-Jesteś pewna?
-Tak to jedyne rozwiązanie.
-Jesteś pewna? Może spróbuj jeszcze raz
.
-Próbowałam wiele razy, nie udało się.
-Jesteś pewna? Nie chciałbym nalegać .
-Tak dziś tylko w tobie widzę
rozwiązanie.
-Jeśli tego pragniesz, uklęknij.
-Pragnę jak niczego innego na świecie.
I tak anioł śmierci, ulżył wreszcie
kobiecie.
A szczęście odnalazła gdzieś na innym
świecie.
Komentarze (4)
a wspomnienia. pozdrawiam
Życie pisze różne historie. Pozdrawiam
Tak bywa, życie nie bajka.
Pozdrawiam-:)
Poruszające słowa. Ciekawa refleksja.Pozdrawiam:)