zyczenie...
W blaskach rozgwiezdzonej nocy,
gdy sen dlugo nie mogl przyjsc,
rozmarzylam me pragnienia,
sercu pozwolilam wyjsc...
Wyszlo wiec na lake gwiazd
na spotkanie tajemnicze
w dniu urodzin chcialo skrasc,
wymarzonych pare zyczen...
Nic wielkiego,male cos
tak znienacka zablyszczalo,
nie zdazylam nic powiedziec,
gwiazdka spadla,a zyczenie oniemialo...
autor
Maeuslein
Dodano: 2006-03-17 06:17:53
Ten wiersz przeczytano 515 razy
Oddanych głosów: 27
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.