Żyjesz w strofach
Wciąż cię nie ma, a jesteś.
Tam głęboko pod sercem
śpiewasz mi swoje szanty.
Jak się masz pośród zmarłych?
Dzisiaj wiem już co dalej.
Wyrzuciłam w kąt żale.
Łatwiej przecież maleńka
poprzytulać cię w wersach.
W strofach żyjesz i przecież
wciąż darujesz mi szczęście.
Znicz miłością zapłonie.
Jesteś we mnie, ja w tobie.
Komentarze (34)
Już tylko niektórzy w naszych sercach, naszych myślach
i uczuciach, takie to życie...
Pozdrawiam:)
tylko znicz zapalić, smutno , pozdrawiam
Prawdziwa miłość trwa wiecznie, pozdrawiam:)
cudownie Magdo bo szczera prawdziwa miłość nie wygasa
nigdy Pozdrawiam serdecznie:)