Żyjesz w strofach
Wciąż cię nie ma, a jesteś.
Tam głęboko pod sercem
śpiewasz mi swoje szanty.
Jak się masz pośród zmarłych?
Dzisiaj wiem już co dalej.
Wyrzuciłam w kąt żale.
Łatwiej przecież maleńka
poprzytulać cię w wersach.
W strofach żyjesz i przecież
wciąż darujesz mi szczęście.
Znicz miłością zapłonie.
Jesteś we mnie, ja w tobie.
Komentarze (34)
niech miłość żyje i karmi
Ciepłe, wzruszające strofy pełne miłości.
Pozdrawiam.
Smutno Madziu ale rozumiem.
Była, jest i będzie w Twoim sercu i pięknych strofach.
Miłego wieczorku paa
Magda* Ty wiesz......... mam nadzieję, że wiesz jak
tulę do serducha:))))
Piękny,wzruszający wiersz.
Strofki pomagają,tak myślę...
Pozdrawiam baardzo ciepło:)
Smutno, Ale dobrze że możesz przytulać w wierszach i
Pogodzić się ze stratą.
Wzruszajaco, Madziu.
,,W strofach żyjesz i jesteś
dla mnie ogromnym szczęściem.
Znicz miłością zapłonie.
Jesteś we mnie, ja w tobie.''
Miłość trwa wiecznie, ładny wiersz
Pozdrawiam serdecznie
A ja tylko głosić oddam bo trudno cokolwiek
napisać...Pozdrawiam
Nureczko, Krzemanko- dzięki za wprawne oczko. Ponieważ
to kolejny z cyklu wierszy poświeconyh mojej córce,
słowo wciąż jest użyte celowo.Podkreśla upływ czasu i
ciąglą tęsknotę.Każda matka jakby czeka, by utulić,
pogłaskać...I wciąż brakuje tej bliskości.Pozdrawiam.
wzruszająco...tak pięknie intymnie, Madziu cudnie
piszesz:) miłego dzionka
pieknie i ciepło o miłości, choc jednoczesnie smutek
sie wkradl...pozdrawiam
Fakt, w wielu pięknych strofach uwieczniłaś Swoją
miłość do córeczki.
Uciekło Ci "k" z "Jak" w czwartym wersie. Miłego dnia.
Ciepłe wyznanie, jednak początkowo myślałam, że wiersz
jest skierowany do mężczyzny, ale skoro w drugiej
strofie piszesz " Łatwiej przecież maleńka... " -
chyba nie. Uciekło " k ", w " Jak się masz...", z
kolei, jeśli zaczynasz " Wciąż cię nie ma... ", to
tak, jakby nigdy nie było. Wiersz ma charakter
wspomnieniowy, więc może trafniej zacząc " Już cię nie
ma... "
Pozdrawiam :)
Smutno. Pamięć nie umiera, we wspomnieniach - zawsze.
Uściski, piękny wiersz.