Я пришла сюда гостьей из прошлого
Wiersz Anny Żukowskiej, tłumaczenie moje.
Я пришла сюда гостьей из прошлого,
Темным солнцем укрылась от холода,
В рукава собрала нехорошее,
Чтоб потом превратить его в золото.
Я пришла не по моде одетая
В длинном сотканном временем пламени.
По железным путям, безбилетная.
Босиком, по дорогам по каменным…
Я пришла сюда жалкою бестией,
В церковь старую петь о прощении.
Я пришла с непонятным известием,
Раздавать обреченным спасение.
Я пришла с пониманием ласковым
Покормить воробьев коркой хлебушка.
Разукрасилась яркими красками
Перед вами, горящею девушкой…
❤.....*****…..❤
Przyszłam tu, jak gościówa z
przeszłości,
Ciemnym słońcem się skryłam od chłodu,
Do rękawów zebrałam niedobroć,
Żeby potem zamienić ją w złoto.
Ja tu przyszłam niemodnie ubrana,
W sukni tkanej czasowym płomieniem.
I z kierunku, gdzie kolej żelazna,
Bez biletu, na boso, po drodze
kamiennej...
Przyszłam tu ja żałosną bestyją,
W cerkwi starej wyśpiewać przeprosin.
Ja tu dla was mam wieść niepojętą,
By rozdawać straceńcom zbawienie.
Ja tu przyszłam z łaską zrozumienia,
Wróble karmić kromeczkami chlebka.
Rozkwieciłam się w jasnych kolorach
Tu przed państwem – płonąca
dzieweczka...
Komentarze (48)
Pięknie wyszło.
Pozdrawiam serdecznie :)
Dziękuję za wyjaśnienie.
Sotek - nie Marku, ten wiersz ja od autorki otrzymałam
przed rokiem 2018, kiedy ona wzięła udział w antologii
robionej przez bejowian, pt. "Gdy Amor i Eros satyrzą
w alejach", a o le wiem, pisze od dziecka. Wtedy w
Ukrainie było w miarę spokojnie.
Wars - tak, masz rację, w internecie jest jej za mało,
ale ma swoją stronę na Fb. To młoda osoba i zdolna.
Annna2 - powiadasz wyszło. Musiało. Bo jak za coś się
biorę, to i skończyć muszę, a jeśli chodzi o
tłumaczenie, to staram się oddać go wiernie, chociaż
raz wstawiłam inny wiersz też tej poetki na innym
portalu, to z racji, że poeci są dziwną grupą
społeczną, zaraz pewna poetka mi napisała, że
tłumaczenie niepoetyckie i dała swoją wersję, którą z
kolei ja uznałam za tłumaczenie niedokładne, bo jeśli
zmienia sens przekazu, to w moim odbiorze nie jest
dobre.
Sławek.Sad - masz rację. Wojna jest zawsze dziełem
polityków, tylko i wyłącznie. Zwykli ludzie każdego
narodu jej nie akceptują, nie popierają i nie
wymyślają. Gdyby np. przed rozpoczęciem wojny WŁADZA
przeprowadziła referendum i zapytała czy ludzie chcą
wojny? Jestem pewna, że żaden naród nie głosowałby za
napadem na inny naród.
Dziękuję wszystkim Czytelnikom za wypowiedź.
też bym tak chciał zazdroszczę talentu
Z uznaniem,
pozdrawiam serdecznie:)
No i wyszło Mario.
Podoba mi się.
Pięknie.
Poradzilas sobie swietnie z tlumaczeniem, Mario.
Pozdrawiam z uznaniem :)
Zdarza mi się tłumaczyć z języka obcego. Nigdy bym się
nie ośmielił tłumaczyć na język obcy. To już jest
karkołomna sztuka.
Przepiękny wiersz.. Spokojnej nocy Marysieńko :)
Podoba mi się wiersz i tłumaczenie. Ale poetka na
pierwszy rzut oka nie jest obecna w polskim i
rosyjskim internecie.
łał.... gratuluję :)
Miał być uśmiech na końcu.
Udane tłumaczenie Mario. Nie mieszajmy poezji
rosyjskiej z aktualną wojną. Pozdrawiam Mario. )
Rosyjskiego już zapomniałam, a to po prostu piękny
wiersz o dziewczynie z sercem na dłoni.