-.-.Twarz Aniola-.-..

dla wszystkich zranionych serduszek

Placzesz znow przez niego dlaczego

Nie placz nie warto przeciez wiesz
Spojrz w lustro patrzysz
Co widzisz nic milczysz
To powiem Tobie co ja widze

Widze zaplakana twarz
Pelna bolu smutku i zalu
Widze wyjatkowa i niepowtarzalna Twarz
Na ktorej czas pisze historie wskazowka lat

Widze oczy pragnace milosci
Usta ktore calowac chca
Tak i teraz ten usmiech
Ktory topi najwiekszy nawet lod

Spojrz teraz jeszcze raz
Widzisz juz teraz swoja Twarz
Usmiechasz sie,a to dobry znak
I Twoja gorycz odchodzi w zapomnienie


Wiesz ja widze jeszcze cos
To on ten drugi
Otula Ciebie bialymi skrzydlami
To on Twoj Aniol stroz

Jest piekny,lsniacy i ogromny
Trzyma Ciebie w obieciach swoich
A Ty juz teraz dobrze wiesz
Juz nie zrani Ciebie nikt z tych zlych

autor

bennybe1

Dodano: 2009-12-06 01:34:42

Ten wiersz przeczytano 1385 razy

Oddanych głosów: 7

Rodzaj Wolny Klimat Optymistyczny Tematyka Życie

Aby zagłosować zaloguj się w serwisie