*** /Chcesz?../
Aniołom, które zdecydowały się zamieszkać z nami..
Chcesz? Pokażę Ci miłość,
Jak sztylet lśniący w ciemności,
Jego błyszczące ostrze
Nie zna pojęcia litości.
Chcesz? Pokażę Ci wiarę,
Wiarę prawdziwą, co spala
Ciało, serce i duszę
Kamienne posągi obala.
Chcesz? Pokażę Ci ziemię,
Człowiecze miejsce zesłania,
Jałową pustkę ciszy,
Mającą granice poznania.
Chcesz? Pokażę Ci ludzi,
Dalekie aniołów odbicia.
Ich spopielone twarze,
Bez śmierci nie znają życia.
Chcesz? To także zobaczysz
Czemu Nas nie rozumieją
Potrafią przyćmić słońce,
A słuchać nie umieją.
Co jeszcze chcesz zobaczyć?
Ten wszechświat nie dla Ciebie
Stworzyły ręce boskie
Na podobieństwo siebie.
A jednak nie odchodzisz,
Ciszy zupełnie oddana
Chociaż to miejsce pustki,
Chociaż to miejsce zesłania.
Zdejmij skrzydła, by poznać
Boską cząstkę człowieka..
Pamiętaj, że czasu niewiele
Że czas śmiertelnym ucieka.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.