* (ile czasu potrzeba, żeby...
ile czasu potrzeba, żeby oswoić księżyc
?
ile potrzeba kieliszków wymienić
żeby zaprzyjaźnić żyłę z nożem ?
srebrny sierp zapraszam
do krwawego tańca
samotna na balu
zza filaru obserwuję
bawiących się, zaproszonych gości
obserwuję nieobserwowana
bo mogę, bo
to jest zaleta
bycia niewidzialnym
autor
Marta Surowiecka
Dodano: 2009-10-10 20:10:37
Ten wiersz przeczytano 768 razy
Oddanych głosów: 7
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (6)
A może nie wiesz, że Ktoś Cię obserwuje? Czai się za
rogiem... Pozdrawiam ciepło i nie trać nadziei...
A jak ktoś prosi do tańca?
bardzo na tak!
Tak bardzo wyalienowana , że aż niewidzialna. Ale czas
wyjść zza tego je...ego filara. Wiem co mówię, słuchaj
mnie. A wiersz, wiersz jak zwykle wyzwala we mnie
emocje, teraz np. chciałabym się upić z tobą i oswoić
księżyc.
Zaleta a może przekleństwo. Różnie to bywa. Księżyca
nie da się oswoić, ale można się z nim skumplować.
Naprawdę ciekawy gość. Pozdr.
tak to jest zaleta bycia niewidzialnym...wiersz dobry