-kiedy nie mogę zasnąć-
odpowiadam na wszystkie
księżyca pytania
do rana włosy wiatr mi rozwiewa
i tylko smutek tam gdzie go nie ma
i w suszy serca- ulewa
a noc i bez ciebie tak samo piękna
bez twej okrągłej twarzy
gdy świerszcz zasypia
to żaba wyłazi
i tak do rana gwarzy
i nawet Ci co jeszcze nie wiedzą
w jej rechot zasłuchani
budują naszą wspólną melodię
chrapaniem niewyspani
więc gdy się kładziesz pięknym wieczorem
to uszu nie zamykaj
tylko się ucisz chociaż na moment
przez moment nie oddychaj
i niechaj w Tobie cisza zaśpiewa
bezbronna rozhulana
to właśnie przez nią
głupią wariatkę
wciąż wstaję niewyspana
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.