[ moja metamorfoza ]
W XXI wieku przechodzimy
metamorfozy ulicznych dziewic
i piękniejących kobiet po
pięćdziesiątce.
Niektórzy starają się wprowadzić bunt
taki który przynajmniej będzie trwał parę
depresyjnych jesieni.
Mogą mówić uwielbiam :
poezję,fotografię,malarstwo i cuda.
dziś doprowadzę do antycznej apokalipsy
ześlę go - najpotęzniejszego
zrobię to tak tandetnie
by nie wybić się od normalności moich
poranków i wieczorów.
krzyczę :
Deus ex machina !
jestem gotowa na śmierć jako
Pół-zabójczynia
pół-złodziejka
pół-dziwka
Komentarze (4)
to już nie jest metamorfoza tylko po prostu
zwyczajność, bo nasze czasy wymagają takich przemian,
przez co są one na porządku dziennym.. niesamowicie
dobrałaś słowa.. wiersz jest przerażający ale po
prostu brak mi słów podziwu
Bardzo dobry wiersz. Podoba mi sie puenta z jedna
kobieta w trzech wymiarach
Fantastyczne spojrzenie na rzeczywistośc
współczesnego świata oczami kobiety...
No nie...jeszcze nie czytałam wiersza, który byłby tak
adekwatny do nicku! SUPER!