W oczekiwaniu na dzień

Nie lubię bezsennych samotnych nocy, pozdrawiam
cieplutko.

Znam ten stan bezsenności niestety,bywa,że na nią
cierpię.Zatem wiem o czym piszesz Kazapie,tym bardziej
gdy brak kogoś kto już odszedł na drugą stronę tęczy.
Smutny i jakże realistyczny przekaz.
Serdecznie pozdrawiam:)

bardzo nie lubię bezsennych nocy
wyruszyłeś i mam nadzieje,ze w dobrym kierunku?:)
pozdrawiam:)

Bardzo smutny wiersz.
Bez osoby bliskiej sercu
czujemy się samotni to bardzo
boli.Pozdrawiam serdecznie.

Nie lubię bezsennych samotnych nocy.
Pozdrawiam.

wszyscy powinni szukać swojej drogi,
zaniechanie, jest równoznaczne z
pogodzeniem
Pozdrawiam serdecznie

Peel wyruszył za głosem serca

No i jestem ciekawa w którą stronę peel się udał?
północ, południe, wschód czy zachód?
A może już dotarł do obranego celu?

Najpiękniejsze w tym wierszu jest to, że peel ma kogoś
dla kogo jest wszystkim, to wielka nadzieja na
prawdziwe szczęście.
Pozdrawiam serdecznie.

Cierpienie aż namacalne. Dobrze, że jest nadzieja,
można wyruszyć w drogę do szczęścia. Pozdrawiam
serdecznie :)

Karolu! jakże mój wiersz podobny tematycznie do
Twojego!!
Pozdrawiam Cię serdecznie:)

Jeśli jest osoba do której i z którą chce się wędrowac
- warto ryzykowac i przetrwac trudne momenty, noce -
dajesz do myślenia...
Żadna droga nie jest trudna, jeśli na jej końcu stoi
osoba, którą się kocha :)
Pozdrawiam !

Robi wrażenie! Wczoraj miałam taką noc, spałam 2
godziny i teraz jestem nieprzytomna:-) Pozdrawiam:-)

Dajesz do myślenia... Pozdrawiam serdecznie 'D

jak tu zasnąć kiedy nawet własne myśli słychać w
takiej nocnej ciszy,:))