Port Mandraki
przytuliliśmy się w koty
bawełniane fale
nakrywają lazurowe morze
pod wiatr
na turkusowym niebie
kolejny samolot
maluje cień
na twarzy Heliosa
w kolorach oleandrów
Dionizos częstuje winem
bugenwille zakwitną jutro
przy porannej kawie
w twoich egejskich oczach
czytam ostatni wers
dłoń zakrywa usta
zapachem pomarańczy
w sklepiku Dimitrisa
nasłuchujemy szelestu marzeń
ubranka w kolorach maryjnych
czekają na wnusię
Komentarze (2)
Pięknie, klimatycznie,
Grecja ma swój urok, nie tylko z powodu antycznej
historii, ale i Dionizosa, czy też cudownych
bugenwilli, co prawda te widziałam również na
Teneryfie czy w Indiach,
pozdrawiam wieczornie :)
Obrazowo, kolorowo, zapachowo, czuję klimat miejsca...
Pozdrawiam z uśmiechem...