[*] Sen Anioła [*]
Snem wiecznym zasnęłaś Bóg cię zawołał... Chłodne powieki Zamienił w Anioła
Łzy niedowierzania
Ziemi dziś powierzam
Serca ciche łkania
I usta zastygłe
Oczy czernią zaszły
Kolana się zdarły
Gdy klęcząc przed Tobą
Głos drżący się łamie
Twych dzieci
Próżne wciąż
Słyszę wołanie
Modlitwa rozbrzmiewa
Pulsuje i rośnie
Bezradna, twarz chowam
W swych dłoniach żałośnie...
Dobranoc Ci nucę...
"Dobranoc" - Niemena
Nie powiem, żegnaj Aniu
Lecz do zobaczenia...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.