% # & $ serce nie sługa
*Chrzciny chrzcinami a miłości chodzi swoimi drogami;)))
matki chrzestne z Bodkiem
u Beano schadzki mają
patrzę przez judasza
likierek popijają
mnie to nie przeszkadza
po angielsku się oddalam
piękne wystrojony
do Bodka kumy wpadam
witam cię piękności
bosko dziś wyglądasz
bardzo żem spragniony
możesz wody podać
bywam w wielkim świecie
nie będą wyliczał
takiego diamentu
TOM jeszcze nie widział
serce moje śpiewa
i miłością tryska
zostań moją damą
kocham cię Lariska
Komentarze (64)
Tak to już jest z sercem a podglądanie wchodzi w krew.
Rozalia
Dziękuję, pozdrawiam;)
Pięknie zainspirowałeś:)
Pozdrawiam:)
Dziękuję wszystkim za wizyte i komentarze;)
Dziękuję wszystkim za wizyte i komentarze;)
+
ps.
https://wiersze.kobieta.pl/wiersze/atomasz-583202
Ha ha kochliwy jesteś Tomaszu,
ale nie masz już czasu na nowe "podboje"...
jak wytłumaczysz to Teonie ? ;))
Uśmiech to taka krzywa
która wszystko prostuje.
Żartem i whisky ją poczęstujesz?
Założyłam, że:
1.Ci wybaczyła i w końcu poślubiła.
2. TAK powiedziała, żeby ta bejowa zabawa dalej
trwała;)
Ależ płomienne wynurzenie, Tomaszu. Pozdrawiam ciepło.
Z gracją Tomku napisałeś wiersz, bardzo fajnie się
czyta. Dziękuję za miły komentarz, serdeczności
wiosenne :)
Halina53
Nie kuś aTOMasha nimfami bom ulegly jest bardzo;)))
Sotek
Samo życie;)))
Upiekło Ci się, bo że smola nie na żartów... Ponoć w
piekle mają jej w nadmiarze to i ziemian częstują
gratisowo piękne nimfy.
Pozdrawiam Halina
Kto wie, może w przyszłości będą kolejne chrzciny.
Dobrze się zapowiada:)
Pozdrawiam
Marek
Larisa
Na wszelki wypadek przywiązałem sie do kaloryfera. Nie
wiem co tam będzie ale Ty bedziesz bezpieczna.
;)))
Witaj aTOMashu!
Teraz plusik Ci daję, a za chwilę wierszyk w
odpowiedzi wstawię...