*** /strzały w coś wymierzone/
Istnieją co najmniej trzy strzałki czasu: jedna związana ze wzrostem nieuporządkowania, druga – z postrzeganym kierunkiem upływu czasu, i trzecia – z ekspansją wszechświata./S.Hawking/
strzały w coś wymierzone
mikrosekundy
na tarczach
sztylety
wskazówek
w epokach
w pulsarach
w orbitach
w tle
odmierzają
cel
zębate koła
niewiadomych
miażdżą
w tik - taktach
wołowiny
serc
bezczas czyha
łaskawy pan
kwantowego
złudzenia
uśmiecha się
zza mgławic
z twarzy
manekinów
pewien
niestworzenia
Komentarze (14)
Smutny wydźwięk poezji,
niestety tik - taków nie brakuje,
"wołowina serc", "manekiny",
niestety są one obecne...
Bardzo ciekawa zaduma nad czasem,
pozdrawiam serdecznie, Wandziu:)
Wszystko zależy od punktu widzenia, bo czas jest
pojęciem względnym...
Pozdrawiam ciepło Wandziu :)
O, tikTAK, tak...! To ten "łaskawy pan" z wyszczerzoną
zębatką... Plecie i plecie te swoje "niestworzone
historie"...
:)
przemijanie odmierza także i refleksje - pozdrawiam
czas przeminie,wszystko wokół też, refleksyjnie,
pozdrawiam
Wiesz co chianti,
akurat ze wszystkich wierszy Grochowiaka,które bardzo
mi się
podobają "Płonąca żyrafa" żyrafa podoba mi się
najmniej,ale np Pocałunek krajobraz,czy Zaklinanie już
bardzo,
i wiele innych,nawet bardzo turpistycznych,ale wiadomo
o gustach się nie dyskutuje.
Dobrej nocy :)
a mnie ta wołowina się podoba. Widzę tu czerwone,
krwiste życie.
"Bo życie
Znaczy:
Kupować mięso Ćwiartować mięso
Zabijać mięso Uwielbiać mięso
Zapładniać mięso Przeklinać mięso
Nauczać mięso i grzebać mięso (...)"
Stanisław Grochowiak, "Płonąca żyrafa"
znowu świetny,ale ta wołowina też jakoś mi zgrzyta.
Cóż,nie umiem tak pisać,ja piszę zwykłe rymowanki,a
ostatnio pokusiłam się o próbę bajeczki dla dzieci:))
Pewnie wkrótce ją dam,ale to tylko tak dla spróbowania
tej formy.
Warto zaglądać,by uczyć się nowoczesnych form,mimo,że
ja staroświecka jestem:)
Miłego dnia życzę.
http://rdc.pl/informacje/czym-jest-czas-jak-go-definiu
jemy-posluchaj/
polecam wszystkim ciekawą audycję (w nawiązaniu do
wiersza)
Wiersz bardzo mi się podoba, odniesienia do nauki,
fizyki i astronomii świetnie wplecione w tekst.
Nielatwy tekst do ugryzienia. Nie wszystko
rozkodowalam, ale bede jeszcze probowala. :)
Dobre ,tylko wołowina mi nie pasuje,ale ...pozdrawiam
Wando Kosma, zachwyciło mnie to, co napisałaś, i wybór
teorii i piękne jej opisanie, ale przede wszystkim
"łaskawy pan..uśmiechnięty i pewien niestworzenia".
Jestem pełna podziwu dla Twojej wyobraźni. Więc jak
zawsze: szacun ;-)
dobre, tylko ta wołowina mnie gryzie
miłego...