~ Ty... człowieku! ~
Wyszła świnia na środek błotnistej
zagrody.
Słońce pięknie przygrzewa, kury
pogdakują,
a ta stoi i myśli, jakie to powody
mają ludzie, że świnie - tak
dyskryminują?
"Przecież nigdy, nikomu świństwa nie
zrobiłam.
Zapytajcie koguta, indyka czy pawia,
jestem zawsze dla wszystkich przyjemna i
miła.
Więc dlaczego się świnię, za zły przykład
stawia?
Przecież człowiek człowieka, za darmo
pobije.
Forsę komuś ukradnie czy zdradzi
kompana.
Taki człowiek jak pachnie, kiedy się nie
myje?
Jak wygląda człowiecza istota pijana?"
Po obejściu się zapach obornika niesie ,
słychać muszek piosenkę graną
skrzydełkami,
świni krzyczeć i kwiczeć na cały świat chce
się,
że tych ludzi niesłusznie zwie się
świniakami.
Prawo trzeba wprowadzić, czy to Łódź czy
Gdynia,
że na gościa co żyje jak w szambie czy
ścieku,
nie powinno się mówić: "Ale z ciebie
świnia!"
Tylko wyzwać faceta: "Ach, żesz ty -
człowieku!"
Komentarze (34)
Świnie jak to łatwo powiedzieć. Miłego.
aż chciałoby sie powiedzieć:
za wszystkie nieczyste słowa
- przepraszam cię świnio domowa
...fajnie ci to wyszło, ale rodzaj to bajka (tylko
zapisz prawidłowo dialog), tematyka - społeczeństwo,
klimat - refleksyjny:))
pozdrawiam
Świnka oborowa się rozgadała,
A tu za chwilę na grillu skwierczała.
Pozdrawiam Boik.