* * * ( VI)
jest dzień otwarty
w okiennicach na oścież
wędrowne ptaki
rozhuśtały przestrzeń
nie pytam już o nic
między błękitem
a skrawkiem kartki
jest obłok odpowiedzi
czerwiec rozpaczliwie
przegania szpaki
z kolorów dojrzałej czereśni
autor
marekg
Dodano: 2023-06-17 15:22:52
Ten wiersz przeczytano 480 razy
Oddanych głosów: 11
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (5)
Tyle swiatla wpada miedzy wersy
Ze wiersz
Lsni
Nad innymi
Pozdrawiam serdecznie
rozhuśtana przestrzeń- pięknie (jak zawsze!)
Bardzo mi się podoba klimat wiersza.
Nie rozumiem, dlaczego tak mało komentarzy?
Pozdrawiam serdecznie.
Z podobaniem dla refleksji, pozdrawiam serdecznie.
Wspaniałą wiosenną atmosferę wyczarowałeś. Pozdrawiam
radośnie:)