*** /wersja intro/
zajmuję środek dywanu
samowolnie zamknięta w obrębie
granicznych wzorów
tarzam się
po najmniej wytartym fragmencie
któremu oszczędzono deptań
na brzegach
co pół minuty fale
zlizują porzucone artefakty:
baletki z drewnianymi puentami
zepsuty kalejdoskop
i kominiarkę
bez wyrazu twarzy
marząc
o ciszy i spokoju
próbuję od nowa
wniknąć
pod skorupę jaja -
w nieludzko piękny świat
ten ludzki jest coraz brzydszy.
Komentarze (17)
Dziękuję.
Wracam, przepiękny wiersz. Rozczarowanie człowiekiem
to ból, który wszak wiele uczy.
Druga strofa - szczególna.
Smutna refleksja,
pozdrawiam
Dzięki za zajrzenie.
Ciekawa refleksja.
Pozdrawiam.
Marek
extra intro
Dobra, trafna refleksja.
Przesylam pozdrowienia :)
Dobry wiersz ze smutną refleksją. Pozdrawiam ☺️
Wszystko się zmienia a świat najwięcej.Pozdrawiam
Pozdrawiam.
gorzko (a mnie wciąż wszystko zachwyca)
Cos w tym jest.
Pozdrawiam:)
Dobrze oddane odczucia introwertyka.
Miłego wieczoru:)
Dużo w tym prawdy.
Pozdrawiam :)
Świat jest piękny tylko ludzie się psują...
Pozdrawiam :)