Wieczór już
Na ziemię szary spływa mrok
Wieczór już i noc się zbliża
Niebiosa skrzydła swoje zwierają
Takie ciche spokojem usypiają
Księżyc budzi się już ze snu
Niebo stroi w płonące gwiazdy
Snują się szare wieczorne mgły
Niech przypłyną ze snów.
Losy i ciosy ukryte za mgłą
Wzruszeń i uczuć porywy namiętne.
Szkoda że noc jest tak krótka
Smutkom nie daj się zwieść
W ciszy nocnej o szczęściu śnij
Niech się spełni dziś cud
Żyć bez szczęścia jest źle
W nocnej ciszy o miłości śnij
E Lena
Komentarze (4)
Bardzo przytulny, ciepły wiersz. Pozdrawiam.
nastrojowo (ale mnie się nic nie śni, i to jest też
pono normalne)
Nocka zabiera w niebyt wrażenia z dnia. Otula nocnymi
marzeniami niosącymi odpoczynek. Ślę moc radosnych
pozdrowień:)
Nocna pora sprzyja tego typu rozważaniom i wszelkim
innym. Nastrojowy utwór. Często śnię tak, jak sugeruje
wiersz. (+)