10-15-20
Refleksja nad upływającym czasem
10
Wpadam do domu w wielkim pośpiechu
Nie mam nawet czasu złapać oddechu
Rzucam tornister i zmieniam ubranie
I pędzę do kolegów na karku złamanie
Na plecach koszulka z numerem jeden
Co będę robił? Już jestem pewien
Stanę na bramce – jestem
bramkarzem
I co potrafię im zaraz pokażę…
15
Wbiegam do domu, siadam przy komputerze
Wiem, że znów trochę czasu mi zabierze
Przed monitorem swój obiad zjadam
Z kumplem przez gg też trochę pogadam
Czy na dwór wyjdę? Tego już nie wiem
Chyba za bardzo nuży mnie sen
Jeszcze lekcje tylko odrobić
I szybko do snu się ułożyć…
20
Wchodzę do domu i na łóżku się układam
Po nocce w robocie na twarz już padam
Jak dobrze pójdzie to wieczorem wstanę
I jeszcze zjem jutrzejsze śniadanie
Na dwór nie wychodzę już prawie wcale
Na komputerze tylko poczty sprawdzanie
Nic nie robię – śpię całymi dniami
Czasu mam trochę tylko wieczorami…
A co będzie dalej?
Komentarze (2)
A potem osiagniesz sukces spelnisz marzenia i dopiero
wtedy zastanawiaj sie co bedzie dalej ;)
Bo ja tak mam z szachami i trzeba wierzyc ze to ma
sens.
Nie?
to chociaz wykorzystaj te wieczory:P