1,2,3,.. 1,2,3, wchodzę !
(Rozbawiona niektórymi limerykami, ale nie przeciwko... :) )
Pewna pani z Kostaryki,
chciała pisać limeryki
A,że czuła powołanie,
zaraz wzięła się za pranie (?)
... chhhlanie ???
.. s.... hmmm
z ostatnich doniesień :
Kostorykanka opuściła kolejną próbę.
Poprzeczkę podniosła na wyższy level.
Obecnie, spotkać możemy w rubryce dla
milusińskich
do usłyszenia :)
autor




cicha2010




Dodano: 2018-02-11 19:13:49
Ten wiersz przeczytano 987 razy
Oddanych głosów: 20
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (21)
podoba się :)))))
Witaj Cicha:)
I mnie rozbawiłaś:)
Pozdrawiam serdecznie:)
Bardzo dziękuję, za kolejne wpisy :)
Interesujący wiersz jak i przekazana ciekawostka :)
Pozdrawiam serdecznie +++
Dobre.
Dobrego humoru nigdy nie za wiele:)
Dziękuję za uśmiech:)
Pozdrawiam:)
Ładnie to tak wyśmiewać się z czyichś wierszy?
Potrafisz lepiej?
przewrotna ironia, celna, i widać że duzo chcemy ale
nic nie wychodzi
Niezła ironia, pozdrawiam :)
No co ja mogę jak się nie znam :p pozdrawiam :)
I udało się z ironią a nawet ciekawie:)
Pozdrawiam serdecznie i z uśmiechem, Ola:)
O, i fajne:)
Pozdrawiam ciepło '*)
:))pisanie:))?
Ha ha:)
Pozdrawiam:)
He he, mysle, ze to chyba dobrze o niej swiadczy,
jesli podniosla poprzeczke, na wyzszy level.?
Ambitna.
Pozdrawiam serdecznie.:)
ciekawie