324 Rendez vous
przyjdę na randkę w kusej sukience
założę czerwone szpilki do niej
jak milion dolarów rozbłysnę w słońcu
w pięć sekund zapłoniesz
pod spód założę koronkowe myśli
misternie z pajęczyny utkane
jak łowną siecią ciebie oprzędę
będziesz na zawsze przytulny baranek
a gdy usiądę naprzeciw tak bardzo
stylowo założę nogę na nogę
spojrzę zalotnie z lekką awangardą
aksoidą staniesz się unikatową
autor
beano
Dodano: 2020-12-03 20:17:22
Ten wiersz przeczytano 3691 razy
Oddanych głosów: 40
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (83)
Kazimierzu
:)
;)
Kuszenie pierwsza klasa, pozdrawiam ciepło.
...ale kusisz...:))
Waldi
;)
:)
Rano serduszko z Jadzią jedziemy do Czech ...wracamy
wieczorem ...
dziś jest wiersz na inspiracji Kazi ...
Dobranoc nie moja piękna ...
Wania
wszystkie kobiety są piekne:)
pozdrawiam :)
kusisz wyjątkowo kobieco.Jesteś piękna więc szansa po
Twojej stronie.Pozdrawiam:))
Sławku
chciałeś kusą sukienkę:))
;)
Nie kuś czarodziejko:)))
Dziadku Norbercie
dziękuję za podzielenie się refleksją,
serdecznie pozdrawiam:)
Taki to właśnie urok kobiety,
gdy chce przyciągnąć chłopa do siebie,
on choćby nawet był prawie świętym,
będzie myślał, że znalazł się w niebie.
Bardzo fajny, uwodzicielski wiersz.
Serdecznie pozdrawiam życząc miłego dnia :)
Waldi
:)
;)
Babciu Teresko
wrzucają przepisy na Beja
to i ja wrzuciłam:))
pozdrawiam serdecznie:))
Świetny przepis na uwodzenie.
Pozdrawiam