4.
Ubrani w nagość
marzeń.
Ciężkim oddechem
zagłuszamy muzykę.
Ściągnij ze mnie
tę niewinność!
Zabierz do krainy
niebiańskich rozkoszy!
Teraz?Za chwilkę?
I już..
Zwiedzamy zakamarki
swoich ciał.
Łydki podróżują
po jędrnych pośladkach,
nieśmiałe ręce
po całym ciele,
a usta Twoje,
wina spragnione,
pocałunkami
wysysają ze mnie resztki
nieśmiałości.
I prowadź!By dotrwać do celu.
W piekle uczuć,
haosie namiętności,
z kroplą rozkoszy
-odpływamu ku niebu..
A wspólna nasza gra,
jedne teraz stanowi
skrzypce,
tak piękne i rozkoszne.
Odpocznijmy na chwilkę,
by zaraz zacząć od nowa..

cichanutka

Komentarze (3)
Piekny i pobudzajacy zmysly erotyk. Podobaja mi sie
Twoje metafory - bardzo delikatne i zrozumiale.
ładny.. :) fajne sa te zdania, w których jest pytanie
lub wykrzyknik
piekny pelrn pasji energi i pozadania kipiacy
namietnoscia