@A morze niech płonie
kadłubie myśli ciskam o skały
żagiel wydęty kpiąco mnie woła
w fal ołowianych kąśliwe dale
spływa horyzont
spieniony
żalem
bezszyjnym
skrzeczysz i syczysz
żółcią w rozdźwięku rozmytych fal
nie klęknę przed tobą
odejdziesz z niczym
ja
ziarnko wśród ziaren
z dna piekła
wrak
autor
jazkółka
Dodano: 2020-08-03 19:57:30
Ten wiersz przeczytano 1458 razy
Oddanych głosów: 40
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (31)
...a morze niech płonie,
niech pochłonie zło,
bo nie wszystko woda,
krew się wzburzy - sztorm!