Aby, aby
Poprosił teściową zięć z Sadyby,
by nie mówiła do niego gdyby…
Dla świętego spokoju,
wkrótce zawarli sojusz,
porozumiewania się na niby!
***
Uparta teściowa z Ostrołęki
z zięciem ma tylko same udręki,
mimo czarnej polewki,
został mężem jej Ewki
i na zgodę nie poda mu ręki!
Komentarze (35)
Super, to ma niby ekstra:) Pozdrawiam :)
Fajne oba
pozdrawiam serdecznie:)
Samo życie, są teściowe i teściowe. Serdeczności.
Vick :)) drugi wprost fantastyczny!
dziękuję pięknie wszystkim za urocze komentarze - i
miełego wieczoru :)
msz,
chciał wziąć raz zięć teściową z Sadyby
dla świętego spokoju na ryby;
"chodź mamusiu, zaklinał -
pokażę ci rekina"! -
chciała za żart ten, zakuć go w dyby!
raz wścibska teściowa z Ostrołęki
usłyszała córki straszne jęki;
do jej sypialni wpadła
na zięcia tak zajadła,
że padł jak trup, od ciosu jej ręki!
Fajniuchne limeryki
Pozdrawiam Marcepani
Ta pierwsza teściowa,to bardzo zgodna jest:)
Pozdrawiam:)
krzemanko dziękuję za dobre rady, cieszę się, że
wpadłaś - skorzystam z podpowiedzi.
dla mnie pierwszy lepszy;)
Znam ten temat...
Pozdrowionka.
samo życie,,pozdrawiam :)
:) dobre , dobre :)
:))Drugi mz fajniejszy. Zastanawiam się czy nie lepiej
od "Chciał od teściowej zięć z Sadyby" brzmiałoby
"Prosił teściową zięć z Sadyby"?
Miłego dnia.
Świetne! Zdarzają się też dobre teściowe :)