Ach, te kobiety.....czyli...
...ot....takie pisanie...na kolanie...
Kobieto – zaprzeczenie poezji
- gdzie twoje humory !?.....
czy straciłaś słuch ?
Ty dopuszczasz się herezji,
siadasz na traktory.
Gdzie twój marny puch !?…
Na równi każesz się traktować,
klniesz, na czym świat stoi,
upijasz się w sztok.
Mąż musi obiad gotować
a ty…dwoisz się i troisz,
jak chłop.
Niedługo zaczniesz nas opiewać.
My będziemy puch marny.
Będą o nas pieśni śpiewać
A ty……charakter czarny.
Jeszcze….nie daj Boże
w kosmos zacznij latać
i sama zajdź w ciążę.
………………&
#8230;……………
8230;
Będzie koniec świata !.....
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.