ACH TEN...
Chciałem zażyć kąpieli powietrznej
trasą żółtych świateł alejkowych
i po chwili uciekłem z chodnika
do czterech ścian przytulnych
Łzawiłem zduszonym oddechem
a on śmiał mi się w twarz
mętną zawiesiną za oknem
czy w końcu szkodnika pokonamy?
autor
Kazimierz Surzyn
Dodano: 2020-01-17 20:05:39
Ten wiersz przeczytano 2124 razy
Oddanych głosów: 61
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (53)
zatrzymałeś mnie tymi dwiema strofami Kaziu
Dziękuję kolejnym, miłym gościom za odwiedziny,
czytanie, komentarze z którymi się całkowicie zgadzam
i życzliwe słowa. Wszystkim bejowiczom życzę udanej
niedzieli, pozdrawiam serdecznie.
Na szczęście mieszkam w małym miasteczku bez dużego
przemysłu i z dała od dużego ruchu samochodowego.
Ale cóż z tego, skoro pracuję w mieście milionowym?!
Niech żyje Greta!
Udanej niedzieli Kazimierzu. :)
Kazimierz, za dużo hipokryzji jest na świecie, aby to
w jakiś sposób naprawić:(
Jak wiemy Niemcy w Zagłębiu Ruhry niedługo oddadzą
elektrownie opalaną węglem kamiennym, Datteln IV ma
mieć moc około 1100 megawatów.
Pozdrawiam jak zawsze serdecznie i z uśmiechem, Ola:)
Bardzo mi się podoba wers...chciałem zażyć kąpieli
powietrznej:)super ale to nie w mieście taki rarytas
można zrealizować:)pozdrawiam serdecznie :)
Witaj, Kazimierzu :-) Dzisiaj wiersz w klimatach
"eko/zdrowie". I bardzo słusznie. Czy pokonamy? Będzie
ciężko, zbyt dużo ignorancji jeszcze w tym temacie. A
z drugiej strony to nie takie proste...
Bardzo mi się podoba Twój refleksyjny wiersz.
Pozdrawiam serdecznie :-)
Serdecznie dziękuję wszystkim za odwiedziny, życzliwe
słowa pozostawione pod wierszem, życzę Wszystkiego
Dobrego, pozdrawiam serdecznie.
Żeby od smogu się wyzwolić trzeba cały świat
zniewolić a najbardziej Chiny ale i w Europie jest co
robić.
Pozdrawiam
Dobry przekaz wiersza. Miłego wieczoru :)
Trudno powiedzieć czy pokonamy...
Słonecznego weekendu:)
Dobry wiersz.pozdrawiam
Dobra refleksja... czy pokonamy...? Pozdrawiam
serdecznie.
Pokonać smog może tylko dbanie o środowisko
Dobry wiersz
Pozdrawiam serdecznie :)
to chyba byl smok wawelski i mial wzdecia, tak troche
z humorkiem mi sie skojazylo :)
Świetne.