ajlajkszopę

Wiktorze, faktycznie, jest nawet taka piosenka 'We
Wronkach, ciężkim więzieniu, gdzie Warta płynie
spieniona...' . A czy nie wspominałeś gdzieś/kiedyś,
że byłeś internowany?
Odnośnie nauki języka- myślę, że każdy musi wybrać
metodę, która mu będzie najefektywniejsza. Ja kupiam
'Blondynkę na językach' Pawlikowskiej i wkuwam póki co
systematycznie( prawie) plus chodzę na kurs, który
opłaca ciocia Unia. Najważniejsza jest motywacja, moja
jest dokładnie taka, jak piszesz," bo mózg trzeba
trenować", mam bowiem za duże obciążenie genetyczne w
kierunku niejakiego pana A., niestety; jednak życie
wykazuje, że ci, którzy dłużej 'pracują głową' są
lepiej chronieni i nawet, jeżeli to im tej głowy na
dłużej wystarczy. I na to liczę. A obraz tych niebożąt
bez pamięci,jaki oglądam codziennie trzyma mnie w
postanowieniu. Dla odreagowania, dodatkowo- uciekam do
wierszy, czasem w swoje zawierszki. Poświęciłeś mi
sporo zdań, nie sposób było nie podziękować i
odpowiedzieć.:) Miej się dobrze:)) Teresa

Świetny... jak zwykle zresztą.

Moje odczucie zbiega się z Ewą Marszałek:))

Swietnie, nietuzinkowo, ale to u Ciebie norma :)

oooo... i znów jestem zaskoczona maksymalnie, ciekawie
napisane, świeżo, nietuzinkowo

ech,Ha lino, ej jedyno, dziewcyno moja,
że zajontkuję ci w halce cy bes halki; wesoło nie
jest, będzie gorzej -pozostanie ironia, sarkazm,
kpina..
dyktator pytał sługusów;
jakie nastroje ludności?
narzekają!
- OK, dokręćcie śrubę!
jakie teraz nastroje?
placzą!
-OK, dokręcać!
a teraz jakie nastroje?
śmieją się!
- STOP, STOP!są zdesperowani

:):)Bardzo dobry wiersz i ciekawe komentarze pod nim.
:)

tak długo będziemy kochać
tak długo kochać będziemy

po kres po noce bezsenne
nigdy nie przestaniemy

pieścić będziemy czule
przytulać do swego łona

aż wreszcie nas pokochają
miłość odwzajemniona:)))

Sorry, nieco rozbawiona się stałam
ale tylko... nieco:)))

re Vick Thor, niewykluczone...

ad vocem dziewczynie arlekina;
pamietam genialną kwestię nadszyszkownika Kilkujadka,
granego przez Jerzego Stuhra w filmie Machulskiego
Kingsajz:"Ja wiem, polokoktowcy(bejowianie) nas nie
kochają. Ale my ich będziemy tak długo kochać, aż oni
nas wreszcie pokochają."

Wybacz Autorze, ale tak mi przyszło do głowy- w
konwencji hip hop-

"wy.....e tak mocno, że mnie nie możesz nie kochać"
nie wiem, jak z miłością, ale nie podziwiać Ciebie -
nie sposób....

Cóż komentować ...
Dołączam do Ewy Kosim ...
+ Pozdrawiam i dziękuję za komentarze

re AAnanke:to , że 80-latek nauczył się japońskiego
jakoś mi nie imponuje, co prawda zbliżam się dopiero
do 70-tki, ale japońskiego też się uczę,i jak pożyję
dłużej, to też zapewne się nauczę. Mózg człowieka
posiada olbrzymią redundantywność, i jest
wykorzystywany max.ok 5%, delfiny - ssaki morskie o
podobnym mózgu (IQ 200), wykorzystują swoje mózgi w
10%,bo używają ich do echolokacji jako sonarów i
kounikatorów.Przeciętny osobnik rodzaju ludzkiego(IQ
120) używa góra 4%, niektórzy nawet 0,4% i mają się
świetnie,Jeśli tylko mózg nie ma schorzeń i działa
prawidlowo, praktycznie jego możliwości są
nieograniczone pojemnością wiedzy, wystarczy, że żyje
się zdrowo wystarczajaco długo, dlatego w
cywilizacjach innych niż nasza, ludzieżyją dłużej i
starcow się ceni bo mają wiedzę i
doświadczenie.Cywilizacja konsumpcyjna , wg. wzorca
europejskiego, narzucanego siłą innym przez
imperializm kolonialny, preferuje chęć zysku
materialnego, a co za tym idzie kult młodości i
hedonizm.Ta cywilizacja upadnie, ponieważ na
niestabilne i sprzeczne z biologią fundamenty.
Wszystkie symptomy wskazują, że żyjemy w epoce
schyłkowej. Zatem , konkludującnieco przydługi wywód;
bardzo dobrze, że się uczysz, bo mózg trzeba trenować
tak samo jak mięśnie i stawy.Sam opanowałem techniki
mneno jeszcze przed trzydziestką i obecne rewelacje
np.metoda prof.Briana Farell`a to nihil novi sub sole
- wystarczy spotkać tzw."dzikusow" dajmy nato z
Afryki, gdzie kazdy z nich ma opanowanych kilka
języków lokalnych, ogólnoafrykańskie ka-swahilii,
arabski w przypadku muzułmanina, oraz jakiś język
europejski, w zalezności kto był kolonizatorem.
Przeciętny eureopejczyk na ich tle, to prymitywny,
zacofany ignorat, nie potrafiący władać nawet swoim
językiem, o mieszkańcach USA, z litosci zamilczę.
Wronki dla peela to dom, bo to "dożywotniak" jako
psychopatyczny , wielokrotny morderca, bez prawa do
amnestii, ZK Wronki to jeden z najcięższych zakładów
penitencjarnych w Polsce.

Ajlajk ...test z zebem ....nie ugryzie tylko szarpie
tu i tam a potem zatrzymuje na dluzej ...milego dnia

Wiersz dobry nie jest zły:)