Akceptacja
Przez życie już nie gonię.
Teraz dostojnie spaceruję.
Mimo, że w mych ruchach
widać życiem zmęczenie,
to nadal w oczach jest
pięknem zauroczenie.
Świat barwny zachwyca.
Błękit nieba, blask słońca
uśmiech przynosi.
Czułe gesty, słowa, myśli
życzliwości sprzyjają,
do kontaktów zachęcają.
Mam świadomość przemijania,
atrakcyjności zatracania.
Jednak dusza nie poddaje się
bagażowi lat.
Nadal mam pomysłów
i marzeń szmat.
Wiem nie wszystko się udaje,
ale z nadzieją idę przed siebie
i się nie poddaję.
Komentarze (17)
Fajnie, idziesz w stronę słońca, niech marzenia się
spełniają, pozdrawiam ciepło.
Iść w drogę ku marzeniom ku słońcu