ALEX VI

For S.

On tu jest...
czai się w mroku
tak...wiem...
stoi z boku.
Spogląda na mnie
przeszywając mrok.
On wie...
wie, że się boję.
Wie, że jestem bezradna
szkaradna.

Patrząc przeszywa me ciało sztyletami
padam na podłogę
i faszeruję się tabletkami.
Chcę by to się skończyło
by już mnie nie było.

Księżycowe światło unosi mnie
gdzie On jest?
Znów nie wiem.
Zdezorientowana spoglądam w dal
w przyszłość
i widzę mrok...

Alex pojawia się i znika
Gdy myślę, że go nie ma -
-powraca...
Jestem taka mała...
taka bezbronna...
Nikt mnie nie uratuje...
Przyjaciele Go nie widzą
widzę go tylko ja...
Alex w mroku znów zniknął...

For yave Ala Dominika Patencik i Wampirek :P Nelya ktośtam z flixa jeszcze lobika :)

autor

evay

Dodano: 2004-10-08 07:53:12

Ten wiersz przeczytano 835 razy

Oddanych głosów: 6

Rodzaj Nieregularny Klimat Pesymistyczny Tematyka Na dobranoc

Aby zagłosować zaloguj się w serwisie