Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Alpinista

wznosząc ręce nad głowę
podciągam ciało
na szczyt dnia
zaciskam uczuć pas
klamrą powiek

balansując na linie
samotności
poprawiam gorset
na horyzontu szyi

jestem gotowy
udawać
że nie zależy mi
na twoim dotyku
mam tylko nadzieję
że nie spadnę z krzykiem
w rozpaczy
bezdeń

autor

Ignacy Barry

Dodano: 2005-08-31 00:04:14
Ten wiersz przeczytano 602 razy
Oddanych głosów: 18
Rodzaj Biały Klimat Dramatyczny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »