Amnezja porzuconego człowieka
...czasem lepiej pamiętać...
Jej usta słabe i blade
pełne namiętności...
Jego oczy wielkie i pełne
Nabiegły słonymi łzami...
Ona chce powiedzieć mu prawdę
Trzyma drżąco jego dłoń
...pocałowała go w czoło...
Kładzie głowę na jego kolana
I prosi o ostatni pocałunek....
On nie chce wiedzieć, dlaczego,
Jeszcze dziś boli...
Ostatni pocałunek był tak dawno
Kochanek porzucony...
Ostatni pocałunek.
Nie przypomina sobie więcej.
...niż cierpieć w zapomnieniu...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.