Amok
A czy Ty, Narodzie -
myśl to nowa, świeża -
nie jesteś szczęśliwy?
I czy jest Ci nie żal,
tych lat, co w amoku,
w bajce o świętości,
o niepokalanym,
co się w Rzymie mościł?
A taki był święty,
że biel czystsza nie jest,
dopóki ktoś wredny nie zajrzał mu...
w rejestr
i nie odkrył,
że sława ta woła pacierza...
tłumacząc pojęcie
"świętszy od papieża".
I od świadomości w trzewiach czuję
nudność.
Być świętszym od niego wcale nie jest
trudno.
Komentarze (21)
Ks. Prof. Andrzej Szostek, biorący udział w procesie
beatyfikacynym JP II, badający wszelkie dokumenty
podpisane i jego dotyczące, powiedział po emisji
filmu "Franciszkańska 3", w studio tv, wyraźnie
przejęty, że (nie zacytuję dokładnie) Kościół musi
przejść krzyż, w postaci pustych kościołów, braku
chętnych do nauki religii, i musi odrodzić się w
prawdzie, na nowo.
Dobry wiersz, i w treści, i w formie.
Pozdrawiam.
Niestety taki był w czasach naszego papieża cały
kościół nie tylko w Polsce. Zło było skrywane pod
dywan, księży pedofilów przenoszono do innych parafii.
Ja wraz z moją żoną zrezygnowaliśmy przed siedmioma
laty z kościoła i czujemy się dużo bardziej
szczęśliwi. Nie tędy droga do Pana Boga - o ile on
naprawdę istnieje. Maksyma o miłosierdziu Stwórcy,
wymyślona przez kościół, umożliwiała wiernym
grzeszenie, osłabiała ich wolę, przynosiła i przynosi
nadal odwrotne skutki. Wystarcza spowiedź, potem kilka
zdrowasiek + Ojcze nasz i możemy grzeszyć od nowa.
Paranoja. Fałsz, obłuda obecnie rządzących, niby
broniących świętości papieża przyniesie odwrotny
skutek. Przyczyni się do jego szybszego upadku. Bardzo
to smutne. Serdecznie pozdrawiam życząc miłego
wieczoru :)
Beatyfikacja w tak krótkim czasie była niepotrzebna,
bo wiele rzeczy wychodzi po latach, a przedtem powinno
się otworzyć archiwa i starannie zbadać, co tam jest,
a przeciw temu był KK głównie biskup Dziwisz. JPII
zachowywał się w tej kwestii tak samo jak jego
poprzednicy i następcy, więc robienie z niego głównego
winnego w historii niemal, nie jest prawdziwe.
Zachowanie władz RP w temacie od nich zależnych i
niezależnych mediów woła o pomstę do nieba, a to w
ramach postępującej autokryzacji i skłócania, które
niestety jest skuteczne.
Pozdrawiam.
I żeby być uczciwym w tej głupocie i paranoi
uczestniczy opozycja.
A za wolne media, które obnażają niegodziwości ludzi
KK, MSZ wzywa Ambasadora USA na dywanik. Chcą zamknąć
usta wszystkim, którzy nie zgadzają się na względność
moralną i ambiwalencję w jej postrzeganiu. A Sejm
podejmuje Uchwałę poparcia dla nieżyjącego grzesznika
grzeszników. Amoku i paranoi ciąg dalszy.
PiS szantażuje Amerykę, że jak będzie się mówić prawdę
to Polska nie będzie w stanie dawać odporu Rosji.
Skandal i głupota za głupotą.
Kościół katolicki od wieków to jedna wielka mafia,
tylko ludzie slepi są, bo chcą.
Tak jest, Goldenie. Zgadzam się z Tobą w całej
rozciągłości! I jak wspomniałem w swoim pierwszym
komentarzu, to nie tylko setki tysięcy zbrodni
pedofilii, to dużo więcej. I systemowe tuszowanie tych
zbrodni oraz wiely innych przestępstw już czysto
mafijnych. A poza tym, jak nie raz wspominałem, jest
różnica między księdzem pedofilem, a murarzem,
lekarzem itd. Jeśli ktoś jej nie widzi, to albo jest
ślepy, albo czyni to celowo. Otóż ksiądz niesie
niewinnym, ufnym dzieciom Słowo Boże i chrześcijańską
moralność. A ksiądz pedofil tą chrześcijańską
moralnością i Słowem Bożym owija swoje brudne łapska
i wkłada je pod dziecięce majtki.
A kk nikt nie chce niszczyć. Sam się wykańcza
kłamstwami, obłudą, pazernością i zwyrodnialstwem.
Raz jeszcze - pozdrawiam serdecznie Autora.
Nie nam osądzać z jakiego powodu ukrywał te okropne
czyny. Nie może na pewno to być pożywką do
przekreślenia kk i wszystkich księży, wśród których
jest wielu sprawiedliwych, służących Bogu i ludziom
całym swoim sercem. Osobiście jestem za życiem w
prawdzie i odpowiadaniu za takie czyny jak zwykły
człowiek. Czy myślicie, że pedofilią to tylko kościół?
Masa adwokatów, policjantów, lekarzy itp do tego
diabelskiego świata należy ale nikt o tym głośno nie
powie bo celem jest zniszczenie kk...Udaje się. Do
czasu...
I ambiwalencja w postrzeganiu moralności jest widoczna
również na tym portalu. Bo wygodnie jest mówić o
Wierze i zamiatać pod dywan grzechy do następnej
spowiedzi i ich odpuszczenia. To jest dopiero perfidny
system. Możesz rąbać niewiernych w wojnach, a i tak
zdobędziesz odpuszczenie grzechów.
A i jeszcze jedno. Wiesz Jastrzu dlaczego to jest
obrzydliwe? Dlatego, że to zło wyrządzają ludzie,
którzy należą do kategorii zaufania publicznego -
księża. To jest tak, jakby dzieci, które muszą im ufać
wpadły w beznadziejną zasadzkę, bo nie spodziewają się
zła z tej strony. Koszmar. I to firmował papież Polak.
Dlatego się z Tobą kategorycznie nie zgadzam.
Trzeba, po latach, oddać sprawiedliwość
Sinead O'Connor, która od dawna uważała Wojtyłę za zło
i miała niestety rację.
A ja się nie zgadzam Jastrzu z Twoim podejściem.
1. Człowiek głoszący dobro nie może czynić i
przyzwalać na zło. Nie mówiąc o jego tuszowaniu.
2. A poza tym, jak zważysz na szali poczynione zło
wobec dzieci z dobrem, uczynionym jakiejś zbiorowości?
Nie da się.
Tym bardziej, że zło uderza nie tylko w osoby
pokrzywdzone, ale jak widać, po latach, dotyka tej
zbiorowości. Bo ta żyła w ułudzie, a teraz dotyka
prawdy o złu, które przyszło z pozornej świętości.
Hipokryzja zawsze kiedyś wyjdzie i jest porażająca swą
nieuczciwością do kości.
Nie do końca się z Tobą zgadzam. Oczywiście papież -
jak każdy - ma swoje grzechy, ale
1. grzechy JP II nie musiały być zbyt wielkie, skoro
przeszedł przez proces kanonizacyjny,
2. W moim osobistym odczuciu dobro, które uczynił w
sposób ewidentny przeważa zło.
Nadzieja w młodych.
Oni przynajmniej czasem coś sprawdzą z ciekawości.
Zaślepieni za pomniki życie oddadzą, a może nawet bić
będą...:(
Już Tadeusz Breza w powieści "Urząd" dobrze przyjrzał
się funkcjonowaniu Watykanu. Po przeczytaniu tej
książki nasuwa się wniosek, że KK to instytucja
skostniała, nieskora do ujawniania własnych grzechów.
Lata mijają i prawie nic w tym względzie się nie
zmienia. Miłego dnia Goldenie:)