Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

AN-SA

„AN-SA”


Zza ulic zgiełku i szepcie w jego gwarze
Zdarzeń, co w głębokim poważaniu zostaje
Trwać mamy przy swojej wierze, życie każe
Gdy nowy dzień znowu w trudzie nastaje

Tam w splątanych zdarzeń wstęg strumieniu
Przy słońca łaskawym przyzwoleniu żyjemy
W swych domach, dachów koron drzew, cieniu
Nic więcej prócz spokoju już nigdy nie chcemy

W pewnym zadanym od nowa tajemnicy pytaniu
Gdy przecież nadzieja nic nie kosztuje każdego
Bez odpowiedzi zostajemy i trwamy w zakłamaniu
Mamy uśmiech tylko: on dla niej,
a ona dla niego.

1.08.2012 r. godz. 20:16


autor

Eliza Beth

Dodano: 2023-08-31 10:49:52
Ten wiersz przeczytano 653 razy
Oddanych głosów: 7
Rodzaj Rymowany Klimat Refleksyjny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (21)

Eliza Beth Eliza Beth

Roland_74

Bardzo dziękuję za uznanie, to miłe ;-)
Jesteśmy tutaj po to między innymi, aby o coś dopytać,
wyjaśnić, zinterpretować i to jest fajne. Taka
komunikacja pozwala też poznać różne opinie, poglądy i
przekonania. Dzięki nim cały czas się uczymy. Wartość
nie do przecenienia. Lubię tutaj w miłej atmosferze
pokonwersować z innymi wspaniałymi tutaj twórcami.

Pozdrawiam ślicznie i życzę fajnego dnia ;-)

Eliza Beth Eliza Beth

E Lena

Wartość sama rzadko przychodzi, trzeba po nią sięgać,
prosić o nią, starać się, zapracować. To co nie ma
wartości jest dostępne od ręki od tak na pstryk
palców.

Pozdrawiam miło ;-)

Roland_74 Roland_74

Wiersz wspaniały, a w połączeniu z komentarzami i
wyjaśnieniami coś cudownego. Pozdrawiam.

E Lena E Lena

Ludzie są zmęczeni i potrzebują czegoś prawdziwego,
wartości.

Eliza Beth Eliza Beth

Annna2

Osobiście uważam to za przyjemność, potrzebę i
obowiązek. To nas wyróżnia od zwierząt.

Annna2 Annna2

tak, tak też może być.
ciekawość świata pomaga

Eliza Beth Eliza Beth

Annna2

Cyt. "pozornej wiedzy i fałszywej pewności. Myślenie
nie przepowiada przyszłości, nie opowiada o
niewidzialnej stronie świata, nie uczy człowieka
panować nad żywiołami tej ziemi. Ono oczyszcza
śmietnik, jaki codzienność robi nam z głowy."

Jak zawsze wiele z tego zależy od punktu odniesienia
(jak w teorii względności Alberta Einsteina). Jaką
opcję koncepcji przyjmiemy i założymy, że będzie dla
nas jedynie słuszną. Argumenty przekonują w oparciu o
wiedzę, którą życie co jakiś czas weryfikuje. Tak więc
nic nie jest jednoznaczne i przesądzone, wciąż wymaga
otwartości poszukiwań prawdy. Z drugiej strony, może
nie mamy jej poznać? Z jakiego powodu? Może dlatego,
abyś nie przestali poszukiwać i poznawać świat
materialny i niematerialny.

Pozdrawiam Aniu ;-)

Annna2 Annna2

Tischnera duchem odpowiem.
Życie jest grą, a człowiek graczem.
I można grać i można udawać.
I brawa są przewidziane, nagrody też.
Ale tu nic nie jest prawdziwe, wszystko na niby.
I człowiek się zatraca w tym w czym to co sobie
wymyślił.
Tu nie ma człowieka.
Czy można wydobyć człowieka? Można.
Wydobywając wszystko z niego co dobre.
Wiersz wielowątkowy. Dobry

Eliza Beth Eliza Beth

Marek Żak

Kiedyś byłam na pewnym wykładzie, gdzie omawiany były
pewne przypadki z dziedziny badań psychologicznych.
Chodziło o nowopoznanych sobie ludzi. Były to
przeciętne pary, chłopcy i dziewczęta, w wieku około
20 lat. Musieli wykonać testy polegające na
odpowiedziach na pytania. Podzielono ich na dwie
grupy. Jednej zaproponowano, że mają pokazać się
drugiej osobie z jak najlepszej strony. Druga grupa
przeciwnie, z jak najgorszych. Czyli to co ich
cechuje. Okazało się, że osoby z pierwszej grupy
zastanawiali się z podejrzliwością, nad wadami osoby z
którą się spotykali, ponieważ przedstawiali idealny
obraz dziewczyny lub chłopaka i byli sobą zauroczeni i
zainteresowani dalszym spotykaniem się. W drugiej
grupie osoby dowiadywały się wzajemnie o wadach i co
dziwne, nie odstraszało ich to do siebie i zaczęli
szukać w nich pozytywnych cech charakteru i
osobowości, poprzez zadawanie pytań, o zachowanie w
różnych sytuacjach. Ich komunikacja była szersza i
bardziej wnikliwa. Wszyscy uczestnicy byli
zainteresowani zaletami, ale tylko druga grupa miała
pełniejszy obraz drugiej osoby. Wniosek. Tylko druga
grupa znała więc prawdę o drugiej osobie.

Eliza Beth Eliza Beth

Cyt. "prawda jest dobra, ale nie cała prawdę warto
powiedzieć."
To ludzkie prawo i zwyczaj, umowa. Nie cała prawda
jest fałszem, ponieważ reszta jej jest zatajona. Tak
więc wprowadza w błąd myślowy, mentalny drugiej osoby,
która dopowie sobie brakujący element jako całej
prawdy. Prawdopodobnie będzie to coś innego niż ona.
O ile łatwo jest mówić o faktach, jako o czymś
namacalnym i zobrazowanym, tak sfera uczuć i emocji
już takimi nie są. W ukryciu serca, duszy, umysłu są
czymś, co trudno zobrazować, czy dotknąć. To sfera nas
niedostępna dla nikogo. Możemy co prawda dzielić się
nimi, ale nigdy nie poznamy prawdy w tym aspekcie do
końca. Tutaj dochodzi do procederu manipulacji,
świadomie lub nie. Nie chodzi o zrobienie komuś
przykrości, a o prawdę, dzięki której ktoś może
zweryfikować ją o swoje wyobrażenie, potrzeby i
zależnie od niej postąpić, dokonać wyborów i decyzji.


Pozdrawiam

Marek Żak Marek Żak

To, czyli prawda, to bardzo szerokie pojęcie, a w
nauce, opartej na faktach, badaniach, często spotykamy
się z bardzo różnymi, a bywa sprzecznymi
interpretacjami. W życiu, które jest trudniej
zdefiniowane, mamy do czynienia z faktami jeszcze
trudniejszymi do interpretacji, więc zasada
nierobienia komuś przykrości jest jak najbardziej
słuszna, a poza tym, chroni nas przeciwko retorsjom /
przykrościami / agresją z drugiej strony. Na koniec
powiedzenie, które usłyszałem na jednym ze szkoleń
gdzieś w świecie: truth is good, but not the whole
truth is good to say.

Pozdrawiam

Eliza Beth Eliza Beth

Marek Żak

To proste. Nie słysząc prawdy, sami kłamiemy. Nie
mówią nam prawdy, więc i my jej nie mówimy? Dlaczego?
W obawie niezrozumienia, w obawie, aby kogoś nie
urazić, jeśli pomyśli inaczej niż chcemy, aby
wybrzmiało. Latami obrasta to w kulę śnieżną, która
prędzej, czy później rozpadnie się na miliony kawałków
tak, że nie sposób tego posklejać. Wtedy rodzi się
nowa jakość - prawda, ponieważ już niczego innego nie
ma. Wtedy jest ciężko, trzeba nauczyć się na nowo żyć,
ale też i lekko, ponieważ już nie mamy tego bagażu,
który ciążył nam na sumieniach. W dobie współczesności
w jakiej przyszło nam żyć, coraz trudniej o prawdę, a
coraz bardziej wpadamy w zakłamanie. To dzieje się
wszędzie: w domach, mediach, książkach, szkołach ... w
zwykłych rozmowach. Obawiamy się i nie mówimy prawdy.
To stało się już modą, trendem i trzeba tortur, aby
wydusić z kogoś prawdę. Postawić pod ścianą, aby w
obawie o życie ją wyjawił. Wtedy zaczyna się dopiero
życie. W zakłamaniu umieramy. Stajemy się martwi i
stanowimy tylko masę jakiejś materii, zlepka atomów.
Czy wyjaśniłam?

Pozdrawiam Marku ;-)

Marek Żak Marek Żak

"Trwamy w zakłamaniu". To poważne oskarżenie i warto
sprecyzować, kogo autorka ma na myśli i o jakie
zakłamanie chodzi.

Eliza Beth Eliza Beth

anna

Przed dziećmi trudno o izolację. Nie pozwala na to nam
nasza do nich Miłość. W ogóle izolacja niczemu i
nikomu nie służy. Czasem trzeba odpocząć od ludzi i to
jest zrozumiale, ale to na jakąś tylko chwilę. Potem
trzeba wrócić i uczyć się bycia w relacjach.

Pozdrawiam ślicznie Aniu i życzę miłego południa ;-)

anna anna

niektórzy żyją tak odizolowani, ale kiedy są dzieci-
izolacja wymyka się spod kontroli.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »