Aniele Milosci. . .
Nie szukalam milosci
to ona mnie znalazla
pod platkiem czarnej stokrotki
Lezalam w wysokiej trawie
Ty byles kosa
I dostalam Ciebie
Wode na spragnione liscie
Ukojenie na zdeptana lodyge
Ratunek na dalsze -ja-...
Aniele
przygarnales mnie pod swe skrzydla
taka krucha
jak saska porcelana
Aniele
czuje jak slabniesz
jak z Twych skrzydel
odrywa sie piorko za piorkiem
Aniele
pokochalam Cie
pokochales mnie
Uwierzmy, ze
tak bedzie zawsze.
Jedynemu Aniolowi, ktory pod swymi skrzydlami zbudowal mi domek.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.