Aniele Mój
Zawsze chciałam
iść wciąż, bezustannie
tą samą drogą
przez całe życie.
Przy narodzeniu
wybrałam swą ścieżkę,
lecz nie samodzielnie.
Anioł Stróż.
To on mi pomógł
wybrać tą właściwą,
którą podążam
i podążać będę
przez życie całe.
Dlatego wiem,
wręcz pewna jestem,
że to był dobry wybór.
Ufam memu Aniołowi.
Co wieczór
składam dłonie ku niebu,
moje usta
wypowiadają słowa wdzięczności
układające się w modlitwę podziękowania
za ukochanego skarba miłość
i za jedną radę,
którą Anioł mój
dał mi z przed czternastoma laty.
Wskazał mi właściwą drogę.
Bo na niej spotkałam się
z osobami,
które w sercu moim
zajęły miejsca
już nigdy przez nikogo innego nie
zastąpione,
ze zdarzeniami,
dzięki którym nauczyłam się
inaczej patrzeć na świat
i z doznaniami,
nieraz szczęśliwymi,
nieraz aż za bardzo
i za długo bolącymi.
Dziękuję Aniele,
że w moim ciele
tkwi dusza,
której to Ty
strzec masz.
Dotychczas
pomagałeś mi w smutku.
Uśmiechałeś w mej radości.
Wspierałeś w życia trudnościach.
Choć nie widzę Cię,
to czuję
i wiem,
że każda ma prośba,
każda modlitwa
będzie przez Ciebie wysłuchana.
Nigdy nie zawiodłeś mnie.
Moje rozmowy z Tobą
usłyszeć tylko mogę w myślach,
prowadzę monolog duszy.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.