Aniele stróżu mój
Gdzieś jest Aniele, ponoć mój stróżu,
wraz ze mną płaczesz w mej samotności?
z wieczora godzinie, nocy przedmurzu
zmierzchu co nastał, jego szarości?
Gdzieś jest by skrzydłem swoim otulić
Ponoć Wy takie coś posiadacie,
Duszę co błądzi w ciemności przytulić
A łez nie wylewać gdy już po jej
stracie.
Pomimo błędów człowiek natchniony
Pierwiastkiem dobra co w nim istnieje,
Bowiem wraz z nim on jest zrodzony
Co wnętrze jego w czas chłodu grzeje.
Nikt nie jest mocny ponad swe siły
Więc ma modlitwa do ciebie zwrócona,
By duszę moją Twe skrzydła okryły
Miłością Twoją była znaczona.
Komentarze (1)
"przychodzi noca, przynosi spokojny sen,
biel skrzydeł rozświetla przyjemnie mrok
otula mnie nimi..." Anioł Stróż....