Anielski posłaniec
Pod Twoją opiekę oddaję się Boże...
Dzwonią już po mnie
To Boskie wezwanie
Czyha tuż za rogiem
Anielski to posłaniec
Pękła we mnie wiara
Ulotna jak nadzieja
A życie me strudzone
Szuka odpoczynku... spełnienia
Pod Twoją opiekę oddaję się Boże...
Dzwonią już po mnie
To Boskie wezwanie
Czyha tuż za rogiem
Anielski to posłaniec
Pękła we mnie wiara
Ulotna jak nadzieja
A życie me strudzone
Szuka odpoczynku... spełnienia
Komentarze (3)
Ja też tak mam, nadzieja już dawno mnie
opuściła...piękny wiersz...
Życie strudzone szuka odpoczunku... jakież to
prawdziwe, strasznie sama tak czasami mam, wiara peka,
nadzieja ulatuje, a człowiek zostaje sam... piękny
wiersz
wiara ulotna jak nadzieja... nie moze tak byc!wiare i
nadzieje trzeba miec zawsze)