Aniołku
Czuję twą obecność...
Kończę dzień, zaczynam noc.
Bezszelestnie patrzę w białe gwiazdy.
Czuję Twoją obecność Aniołku.
Takie uczucie by chciał mieć już każdy.
Gdy zamykam oczy i wtulam się w ciszę,
To księżyc dziwi mi się niezmiernie.
Czemu ja się ciemnej nocy nie boję?
To proste, przecież stoisz tutaj
wiernie.
W śnie znów się spotykamy.
Bajkowy świat pobudza marzenia.
Chcę byś zawsze przy mnie stał.
Chociaż świat bezlitośnie się zmienia.
Mieć pewność, że jesteś to najlepsze
uczucie.
Dziękować bym musiała całe wieki.
Jesteś mi, jak największy przyjaciel
Aniele...
Komentarze (2)
"...stróżu mój, Ty zawsze..." Dobrze mieć takie
wsparcie.
"..świat bezlitośnie się zmienia.." masz rację i
dobrze mieć przy sobie przyjaciela - Anioła;ładny