Antidotum
Markowi dedykuję
Kiedy zaznam spokoju
I zostanę znowu sam.
Po co ja tu jestem,
Po co ja tu trwam?
Co uleczy moje rany,
Kiedy jestem ciągle obnażany?
Czy istnieje lekarstwo na
Mój ból? Chyba tylko długi sznur...
Dzieki Tobie znalazłem sens
Tego życia, Ty jesteś dla mnie
Antidotum na zło całego
Świata, kiedy przybieram
Postawę kata...
autor
Derealizacja
Dodano: 2005-01-26 00:16:03
Ten wiersz przeczytano 646 razy
Oddanych głosów: 11
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.