Armagedon
Usiadł i zapłakał Anioł nad tym wielkim
światem,
Usiadł i zapłakał, bo człowiek mu
bratem,
Płakał tak długo, aż łzy w twarzy Jego,
Wyryły krwawe rany i spłynęły w Niebo.
Bóg te łzy pozbierał i mówi spokojnie,
Czemuż gorzko płaczesz, wszak jest już po
wojnie?
Walka już skończona, czemuż łzy
wylewasz?
Przecież już po sprawie, czy koszmary
miewasz?
A Anioł uniósł głowę i wzrokiem
zatoczył,
Czyś Panie w tej wojnie czegoś nie
przeoczył?
Nie widzisz mój Boże, że nikt tu nie
przeżył,
Nawet, gdy śmierć nadchodziła, człowiek w
Nas nie wierzył.
Czemuż dałeś im tak wiele, a teraz
zgładziłeś?
Rzekł Mu Pan: Gabrielu, Mój piękny,
zbłądziłeś,
Walcząc w Mym imieniu pytań wszak nie
miałeś,
Walcząc u Mego boku tylko Mnie się
lękałeś,
Teraz pytasz czemuż ich zgładziłem,
W Twym sercu pytanie, czy się nie
myliłem.
A teraz popatrz sam na Ziemię, jak piękna,
gdy żyje,
Oni byli etapem, który się sam dobije,
Jak jajo Feniksa, tak i owa Ziemia,
Zmienia się na nową w goryczy płomienia.
I teraz na nowe oblicze spoglądasz,
Choć na zadowolonego wcale nie
wyglądasz,
To teraz inny gatunek dostąpi wybrania,
Teraz on rządzi na Ziemi, a wpływ
panowania,
Będziemy oglądać i czasem pomagać,
Lecz na razie chcąc dać szansę musimy ich
zbadać.
Więc leć Mój Archaniele do Nieba,
odpocznij,
Miecz swój schowaj do pochwy i trochę
wypocznij,
Teraz znów przed nami praca jest
STWORZENIA,
Czasem dni nadziei, a czasem zwątpienia.
Lecz zawsze pamiętaj, że kochać to
znaczy,
Że, gdy ktoś, kogoś zabije, on mu to
wybaczy,
Wszak teraz gro ludzi śpiewa u Mnie w
chórze,
Oni są szczęśliwi, gdy są tam na górze.
Komentarze (1)
Boskie!!! I super wymyślone :* Zapraszam moich wierszy
:)